czwartek, 28 grudnia 2017
Przemyślenia
Grudzień to w moim życiu czas na wspominanie całego roku. Lubie właśnie w tym miesiącu wyjechać na weekend do domku na wieś, rozpalić ogień w kominku przysiąść na chwile z kubkiem gorącej herbaty, gdy za oknem pada śnieg i po prostu przemyśleć cały rok pod rożnymi kątami. Co mi się udało, a co bym chciał poprawić w sobie i w swoim życiu.
Mogę być pewny, że w tym roku bardzo dożo rzeczy mi się powiodło. Spełniłem swoje cele na rok 2017. Jestem z tego dumny. Jednym z moich celów to mieć dużo wspaniałych wspomnień, w końcu to jedyny raj z którego nikt nie może nas wyrzucić. Wspomnienia zawsze będą w naszych serach bez względu na wszystko. Myślę że jedyne do czego człowiek powinien dążyć to do gromadzenia wspomnień, tych dobrych ale i tych, które dały nam cenną nauczkę.
Moim najlepszym wspomnieniem są wszystkie podróże jakie przeżyłem w tym roku. W 2017 dużo się zmieniło na plus, bo zmieniłem się ja i moje poglądy na różne tematy.
Postawiłem sobie cele, które spełniłem, a więc mogę powiedzieć, że jestem na tę chwilę spełnionym i dumnym człowiekiem. Postanowiłem rozwijać swoją pasje jaką jest robienie zdjęcia oraz vlogowanie na Snapchacie i dzielenie się z Wami moim życiem na Instagramie. W tym roku postawiłem na zwiedzanie świata i Polski dzięki czemu poznałem nowych ludzi, nowe miejsca, nowe kultury. Również chciałem nieść Wam pomoc i odpisywać na Wasze wiadomości i komentarze na Instagramie Snapchacie czy Facebooku, ponieważ piszecie do mnie z rożnymi problemami, a ja niestety wiem jak ciężko jest być samemu z problemem z którym nie łatwo się żyje. Czy jest coś cenniejszego niż pomoc drugiemu człowiekowi? Nie sądzę. Uważam że rozmowa jest bardzo potrzeba i ważna jeśli ma się problem. Jest jeszcze masę rzeczy, które spełniłem w tym roku.
Moje postanowienia na rok 2018 już są zapisane na kartce i czekają na realizacje. Już nie mogę się doczekać co przyniesie Nowy Rok. Należy pamiętać o tym, że to my mamy głównie wpływ na to jak potoczy się nasz kolejny rok życia. My kreujemy swoją przyszłością, to właśnie my jesteśmy kaptanem statku na sztormie życia. W nowym roku mam jeszcze, więcej postanowień niż w tym, ciekawi mnie czy uda mi się wszystkie spełnić. A czy Wam Udało Wam się spełnić te zamierzone w 2017?
Jakże mi brakuje tu kilku zdjęć z Twoich podróży. Życzę aby wszystkie plany na przyszły rok się spełniły i abyś był szczęśliwym człowiekiem. I życzę Ci wielu pięknych podróży.
OdpowiedzUsuńTo niecierpliwie czekamy jakie kierunki na podróże wybrałeś na 2018 rok?
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, że na 2017 nie stawiałam sobie żadnych celów, ze względu na narodziny drugiej córy, mam 2 maluchy rok po roku :P Nastawiłam się na matkowanie i dobrze się złożyło, bo mimo to zostałam wyróżniona w rankingu Jasona Hunta. Zatem równowaga miedzy rodziną, a życiem zawodowym została zachowana. Pięknie podsumowałeś istotę życia, gromadzenie wspomnień to jedyne, co nam zostaje :)
OdpowiedzUsuńJak milo sie czyta o kims kto czuje sie taki spelniony i zadowolony 😃 osobiscie nie ustawiam sobie celow i nie podsumowuje roku. Ale waznym wydarzeniem dla mnie bylo przyjscie na swiat mojego synka
OdpowiedzUsuńi jak Ci idzie realizowanie zamierzeń i planów w tym roku? :)
OdpowiedzUsuń